Popularność, jaką cieszą się dziś oczyszczacze powietrza, nie jest już dla nikogo zaskoczeniem. Jeśli jednak urządzenia te mają działać bez zarzutu przez dłuższy czas, nie możemy zapominać o tym, jak ważna jest regularna wymiana filtra znajdującego się w nich. Tylko wtedy możemy mieć pewność, że oczyszczacz radzi sobie tak dobrze, jak deklaruje to jego producent.

Czas więc zadać sobie pytanie o to, jaki filtr do oczyszczacza powietrza wybrać.

Oczyszczacz powietrza – przyczyny popularności tego sprzętu

Oczyszczaczom powietrza najwięcej uwagi poświęca się w okresie jesienno-zimowym. Coraz częściej możemy jednak usłyszeć, że nie ma takiej pory roku, w czasie której nie bylibyśmy w stanie docenić jego znaczenia. Urządzenia tego rodzaju są nieocenione w domach, w których niebezpieczne są wszelkie alergeny znajdujące się w powietrzu. Są jednak ważne także wtedy, gdy zależy nam na wyłapywaniu smogu oraz innych zanieczyszczeń.

Producenci oczyszczaczy informują kupujących o tym, jakie wkłady powinny być w nich stosowane. Jeszcze nie tak dawno informacje na ich temat były postrzegane jako mniej istotne. Dziś można usłyszeć, że rośnie liczba osób, które nie decydują się na zakup, zanim nie upewnią się, że wkłady są solidne, przystępne cenowo i dostępne w sprzedaży w wielu miejscach. Przeważnie mamy do czynienia z filtrami węglowymi, filtrami HEPA oraz z filtrami wodnymi. Coraz częściej możemy jednak usłyszeć także o filtrach jonowych opisywanych także jako elektrostatyczne.

Filtr do oczyszczacza powietrza i jego rodzaje

Kupno dobrego filtra do oczyszczacza powietrza nie jest możliwe tak długo, jak długo nie dysponujemy wiedzą na temat tego, czym różnią się między sobą poszczególne wkłady.

Warto więc pamiętać, że jednym z najważniejszych jest tak zwany filtr wstępny. Można spotkać się z nim w górnej części urządzenia, gdzie jest on zlokalizowany bezpośrednio pod obudową. To właśnie on jest, jako pierwszy, odpowiedzialny za oczyszczanie powietrza. Przeważnie przyjmuje postać dość gęstej siatki wykonanej z metalu, która radzi sobie dość dobrze z większymi zanieczyszczeniami. Te mniejsze muszą już przejść przez pozostałe wkłady, z jakimi mamy do czynienia w urządzeniu.

Ich wymienianie warto rozpocząć wskazując na znaczenie filtra węglowego. Filtry zawierające w swoim składzie węgiel aktywny nie bez przyczyny są często opisywane jako te, które królują na rynku. Można je dość łatwo rozpoznać, bo są dużymi tkaninami filtracyjnymi. Węgiel pierwiastkowy tworzy w nich przynajmniej kilka warstw. Tkanka z węgla aktywnego szybko przepuszcza powietrze zassane przez oczyszczacz, kryształki węgla są jednak w stanie wyłapywać jego poszczególne cząstki, a następnie przepuszczać przez tunele i kanaliki. Średnica tych ostatnich jest niewielka, nic więc dziwnego, że jedynie najmniejsze cząsteczki powietrza mogą wydostać się na zewnątrz.

Filtry węglowe, choć popularne, nie są jednak jedynymi rozwiązaniami, z jakimi mamy do czynienia na rynku. Pojawiają się na nim również filtry HEPA znane z tego, że mogą wyłapywać nawet wyjątkowo drobne zanieczyszczenia. Filtry tego rodzaju są gęstą siatką, na którą składają się włókna polipropylenu. Filtry HEPA są reklamowane jako te, które umożliwiają pozbycie się z powietrza pyłów PM10 i PM25, te zaś są wymieniane jako podstawowy składnik smogu.

Rozwiązaniami jeszcze nowocześniejszymi są filtry jonowe, które poddają zasysane powietrze oddziaływaniu pola elektromagnetycznego. Do poszczególnych cząstek przyczyniają się ujemne i dodatnie jony, potem zaś trafiają one do komory z naelektryzowanymi płytami. To właśnie one odpowiadają za skuteczne przyciąganie nawet bardzo drobnych zanieczyszczeń.

Artykuł powstał we współpracy z https://filterbank.pl/